Etykiety

środa, 23 marca 2016

Wielkanocna wymianka u Judyty

Od czego by tu zacząć... Może od tego że dawno mnie tu nie było. Za tydzień wracam do pracy ;( Więc trzeba było małego brzdąca przyzwyczaić do żłobka. A jak to w żłobku 3 dni była i chora... Później kolejne 3 dni i przywlekła grypę żołądkową którą wszyscy złapaliśmy. A jeszcze przygotowania do wymianki Wielkanocnej. Już myślałam że nie zdążę. Ale udało się na styk i to dosłownie :D Niestety nie zdążyłam już zrobić dokładnych zdjęć ale mam jedno które się w miarę nadaje. Ogólnie to muszę po nadrabiać zaległości :)
I tak to z grubsza wygląda :)
Z pozdrowieniami dla Beaty ze Szczęśliwego Zakątka :)

1 komentarz:

  1. Wesołego zająca,
    co śmieje się bez końca.
    Szczerbatego barana,
    co beczy od rana.
    Radości bez liku,
    pisanek w koszyku.
    I wielkiego lania w dniu mokrego ubrania!
    Marta z Rękodzielnika

    OdpowiedzUsuń