Etykiety

wtorek, 11 października 2016

Duża zakładka cz.11

Obiecałam więc jest, choć szału w postępach nie ma. Ale chciałam się usprawiedliwić że mimo przejścia całej mojej rodziny przez wysokie góry grypy żołądkowej którą mała przyniosła ze żłobka. A nawet dodam zmutowanej grypy żołądkowej, bo zanim wszyscy doszli do siebie bo trwało to chyba z 5 dni. Udało mi się coś skrobnąć w hafcie mimo że nadzieję na postępy utraciłam jeszcze przed weekendem. Ale po tym wszystkim myślę że wreszcie wyjdę na prostą :D I z wielkimi nadziejami na szybkie skończenie tej zakładki przedstawiam was kolejną odsłonę :)
Nie trudno już zgadnąć co będzie na niej, a ja cieszę się że wygląda to coraz lepiej :)
Byle do piątku :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz