Etykiety

wtorek, 4 października 2016

Po urlopie

Powroty po urlopach są ciężkie, zwłaszcza po takich długich. Nie dość że w pracy nazbierało się milion zaległości to jeszcze wchodzą cały czas nowe sprawy. W domu nie mniej pracy, rozpakowanie, pranie, sprzątanie, a żeby jeszcze tego było mało to mnie tak zawiało na weekendzie że ledwo chodzę. Haft stoi w miejscu bo nawet nie mam siły go podnieść. Dramat, dramat i jeszcze raz dramat... A mówią że na urlopie się wypoczywa. Chyba tylko wtedy jak się go spędza w domu...
Ale obiecuje że w tym tygodniu coś wycisnę z haftu, choćby kilka krzyżyków ;)

1 komentarz: